Witam wszystkich. Tym razem sięgnęłam w archiwum po zdjęcia z okresu, kiedy to Rihanna zawitała na Hawajach, cóż jakiś kawałek czasu temu. Ale mam ogromną sympatię do tej stylizacji, dlatego postanowiłam pokazać ją także Wam. Pierwsze spostrzeżenie : czy tylko mi ta torebka kojarzy się z niebieską torebką Hot Buys? Te charakterystyczne zamki... Ale przejdę do reszty outfitu. Kurtka bez rękawów jest kapitalna, dzięki stonowanym kolorze i kołnierzu, który sprawia, że całość nabiera takiego streetowego wyrazu. Białe podarte spodnie idealnie komponują się z białym topem. Na pewno nie tylko moją uwagę przykuły te buty, które są bardzie ciekawie zrobione. Przyjemna dla oka barwa, dość wysoki obcas i te "wiązania" z przodu. Wisienką na torcie tym razem okazał się ciekawy naszyjnik. |
Najbardziej podobają mi się buty, są prześliczne :]
OdpowiedzUsuńStylizacja jest fajna...lecz nie należy do moich ulubionych :D
OdpowiedzUsuńŚwietna ale torebkę chyba bym zmieniła.. ;D
OdpowiedzUsuńw sumie nie widać dokładnie... ale buty są bombowe! wiązane sandałki będą bardzo modowe w przyszłym roku.
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona (jak na razie) stylizacja Rihanny.
OdpowiedzUsuń