czwartek, 8 września 2011

Lace dress.

Już jakiś czas temu Rihanna pojawiła się Met Gala 2011, gdzie zaskoczyła wszystkich swoją kreacją. Długa, czarna koronkowa sukienka od Stelli McCartney o rzadko spotykanym kroju wyglądała tak oryginalnie i niesamowicie, że Robyn wybijała się wśród innych gości. Dodatkowym atutem sukni był długi tren, ciągnący się po ziemi, który dodawał elegancji i zarazem uroku.
W tym wydaniu, fryzurą był długi, gruby, ciemnoczerwony warkocz - czyli dość niespotykana fryzura na salonach. Jak wiadomo Rihanna słynie z niekonwencjonalnych połączeń, co bardzo często jej wspaniale wychodzi. Kolejnym plusem tej stylizacji jest spokojny, stonowany makijaż, który nie odwracał uwagi od fantastycznej sukni.
Dodatkami podczas tego wieczoru okazały się czarne odkryte szpilki, mała błyszcząca kopertówka oraz to co najbardziej niespodziewane to zielone kolczyki! Te, kontrastujące swoją barwą, prezentowały się naprawdę ciekawie.



Jakie macie zdanie na temat tej stylizacji ?

2 komentarze:

  1. Zgadzam się co do makijażu :)

    Jej stylizacja ogólnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moje zdanie jest identyczne do Twojego, Roksetko. Genialna kreacja.

    OdpowiedzUsuń